Jak sprawdzić położenie domu względem stron świata? W przypadku domu usytuowanie względem stron świata jest równie ważne jak w przypadku mieszkania. Tutaj jednak musimy zwrócić uwagę na zdecydowanie więcej rzeczy. Okna w domu wychodzą z reguły na każdą ze stron świata, co raczej nie zdarza się w przypadku standardowych
Choć fotowoltaika na dobre rozgościła się w Polsce, bywa, że tematy związane z jej funkcjonowaniem wciąż budzą wiele pytań. Mnogość rozwiązań instalacyjnych i produktowych sprawia, że osoby mniej rozeznane w temacie mogą mieć nie lada problem ze znalezieniem odpowiedzi nawet na pozornie oczywiste zagadnienia. Przykładowo, jak sprawdzić, ile prądu wyprodukowała fotowoltaika? Lub jak sprawdzić zużycie prądu przy fotowoltaice? W tym artykule spróbujemy Wam wskazać kilka uniwersalnych rozwiązań, które rozwieją Wasze wątpliwości. Sprawdź bezpłatnie oferty fotowoltaiki Spis treści – Czego dowiesz się z artykułu? Energia pobrana i oddana – fotowoltaika. Co trzeba wiedzieć? Zanim przejdziemy do odpowiedzi na pytania “jak sprawdzić, ile prądu wyprodukowała fotowoltaika” oraz “jak sprawdzić zużycie prądu przy fotowoltaice”, warto wyjaśnić kilka kwestii pobocznych. Przede wszystkim, warto przybliżyć, skąd się bierze i w jaki sposób płynie strumień energii produkowany przez instalację fotowoltaiczną. Energia elektryczna powstaje w panelach PV. Nie jest to jednak prąd, który można wykorzystać do zasilania domowych urządzeń – moduły generują bowiem prąd stały. Aby można byłoby go użyć w gospodarstwie domowym czy firmie, prąd musi być przetworzony za pomocą falownika. Energia wypływająca z inwertera to już prąd zmienny, o częstotliwości 50 Hz i napięciu ok. 230 V – czyli takim, jakie jest potrzebne do zasilania sprzętów w domu. I teraz najważniejsze – jeśli tylko w sieci elektrycznej, do której jest podłączona instalacja PV zachodzi jakikolwiek pobór energii, prąd z fotowoltaiki w pierwszej kolejności zwykle zostaje wykorzystany do jego pokrycia. Dzieje się tak, ponieważ prąd z PV charakteryzuje się nieco wyższym napięciem od energii z sieci, co nadaje mu priorytet w zużywaniu (ze względu na właściwości prądu). Jest to ogólna zasada, która ze względu na typ instalacji fotowoltaicznej i elektrycznej może jednak ulegać pewnym modyfikacjom, bo np.: Jeśli posiadamy instalację fotowoltaiczną trójfazową (i taki sam układ instalacji elektrycznej) pojawia się komplikacja w postaci faz. Większość falowników rozdziela wyprodukowaną energię równomiernie na każdą z nich. Może się jednak zdarzyć, że zapotrzebowanie na jednej z faz będzie większe od tego, co rozdysponował inwerter. Na takiej fazie może wówczas zostać pobrana energia z sieci – i to nawet jeśli np. na pozostałych fazach energii z PV było więcej niż wymagał pobór. Dobra wiadomość jest taka, że od roku przed takim scenariuszem powinna chronić zmiana bilansowania międzyfazowego na wektorowe. Jeśli posiadamy układ elektryczny trójfazowy i jednofazową instalację PV pobór na dwóch pozostałych fazach będzie zachodził niemal zawsze. Teraz wyjaśnijmy sobie kilka pojęć funkcjonujących odnośnie energii wyprodukowanej przez panele fotowoltaiczne. Czym jest energia pobrana i oddana w fotowoltaice? Czym jest autokonsumpcja w fotowoltaice? Autokonsumpcja, energia pobrana i oddana – fotowoltaika. Co jest czym? Jeśli posiadacie fotowoltaikę, energia pobrana to nic innego jak ilość energii, która została zaciągnięta z sieci energetycznej, już po uwzględnieniu energii dostarczonej przez fotowoltaikę. Jak już wyjaśnialiśmy, pobór energii z sieci przy fotowoltaice może nastąpić w kilku scenariuszach: jeśli np. prądu z PV jest ogólnie za mało, by pokryć Wasze zużycie (np. późnym popołudniem, gdy produkcja jest już ograniczona) lub też gdy, brakuje go tylko na jednej z faz (temu ma jednak przeciwdziałać bilansowanie). Z kolei energia oddana to prąd wyprodukowany przez fotowoltaikę i niewykorzystany przez sieć domową (czyli po prostu nadwyżka – wszystko to, co zostało). Ostatnia zmienna to tzw. autokonsumpcja lub zużycie bieżące. Jest ta część energii wyprodukowanej przez fotowoltaikę, która została od razu wykorzystana przez urządzenia działające w domu. Aby wyliczyć autokonsumpcję, należy od ilości energii wyprodukowanej przez fotowoltaikę, odjąć energię oddaną do sieci. Tylko, jak sprawdzić, ile prądu wyprodukowała fotowoltaika? Jak sprawdzić, ile prądu wyprodukowała fotowoltaika? Sprawdzenie produkcji z fotowoltaiki raczej nie powinno być trudne. Istnieją bowiem różne rozwiązania techniczne i softwarowe pozwalające na monitoring pracy instalacji fotowoltaicznej. Skorzystaj z dedykowanego systemu kontroli instalacji fotowoltaicznej Pierwsze najbardziej oczywiste rozwiązanie, które odpowie na pytanie, ile prądu wyprodukowała fotowoltaika w żądanym okresie, to dedykowana aplikacja do fotowoltaiki. Oprogramowanie pozwalające na analizę produkcji oraz innych parametrów pracy PV dostarcza teraz właściwie każdy szanujący się producent falowników. Przykładowo, falownik Huawei posiada aplikację FusionSolar, a Growatt – ShinePhone. Co jest potrzebne do sprawdzenia, ile prądu wyprodukowała fotowoltaika? W wariancie cyfrowym wykorzystującym aplikację na telefon lub komputer, przede wszystkim potrzebujemy poprawnie skonfigurowanego monitoringu. Falownik musi być uruchomiony i musi posiadać zamontowany moduł Wi-Fi oraz podłączenie do sieci. Aktualnie falowniki działają w ten sposób, że za pomocą wspomnianego modułu Wi-Fi łączy się je z zewnętrznym serwerem danych. To do niego spływają wszystkie informacje z inwertera, które można później zobaczyć za pośrednictwem aplikacji – w tym produkcję. Wszystkie procedury związane z ustawieniem monitoringu powinna wykonać firma dokonująca montażu instalacji fotowoltaicznej (do przeprowadzenia konfiguracji zwykle wymagane jest konto instalatora, weryfikowane przez producenta falownika). Jeśli montujemy fotowoltaikę samodzielnie możemy uzyskać konto instalatora kontaktując się z działem technicznym producenta falownika. Alternatywą może być metoda analoga – część falowników posiada bowiem wyświetlacze, na których można sprawdzić produkcję z wybranego okresu (np. Fronius, Growatt, FoxESS). Nie jest to już jednak standard (producenci powoli odchodzą od umieszczania wyświetlaczy w inwerterach, które mają być przez to bardziej awaryjne). Co w sytuacji, gdy nasze urządzenie nie posiada takiej funkcjonalności? Opcjonalnie zamontuj… jeszcze jeden licznik Jeśli nie przepadacie za cyfrowymi rozwiązaniami (tj. za aplikacją), a Wasz falownik nie posiada wyświetlacza rozwiązaniem może być montaż dodatkowego licznika do fotowoltaiki. To urządzenie, które działa podobnie jak standardowy licznik dwukierunkowy. Jednak ten sprzęt inwestor montuje na własny koszt i w zależności od jego umiejscowienia, może on badać różne zmienne. Przykładowo, jeśli zostanie zamontowany zaraz za falownikiem (bądź też w przypadku mikrofalowników – na przewodzie doprowadzającym energię do skrzynki, ale przed nią) będzie nam mierzył ilość energii produkowanej i wyświetlał ją na swoim wyświetlaczu, skąd będziemy mogli je odczytać. Sprawdź bezpłatnie oferty fotowoltaiki Fotowoltaika – jak sprawdzić zużycie energii? Jeszcze więcej wątpliwości niż to, jak sprawdzić, ile prądu wyprodukowała fotowoltaika, budzi temat zużycia energii. Bywa bowiem, że inwestorzy, zamiast oszczędzać, otrzymują wysoki rachunek za prąd – przy fotowoltaice działającej pełną parą. Źródeł problemu może być wiele – źle zamontowany lub nieprzeprogramowany licznik czy zmiana nawyków w zużyciu energii. Trudno będzie jednak wskazać ten właściwy, bez konkretnych danych. Właśnie po to, by uniknąć zaskoczenia i rozczarowania, przy zamontowanej fotowoltaice warto sprawdzać zużycie energii pobranej z sieci (tj. energię pobraną) oraz bieżące zużycie energii wyprodukowanej (czyli tzw. autokonsumpcję). A zatem, fotowoltaika – jak sprawdzić zużycie energii? Aplikacja lub licznik OSD Najbardziej oczywistym narzędziem do monitorowania zużycia energii przy fotowoltaice jest licznik dwukierunkowy zamontowany przez operatora sieci dystrybucyjnej. Zawsze jest on wyposażony w wyświetlacz oraz oprogramowanie, które daje użytkownikowi dostęp do takich samych danych, jakie widzi zakład energetyczny. Jak sprawdzić zużycie prądu przy fotowoltaice z pomocą licznika? Pomogą w tym specjalne kody (tzw. kody OBIS). Numery kodów mogą się nieco różnić w zależności od samego urządzenia, jednak ich opis zawsze znajdziemy na obudowie sprzętu. Najczęściej: kod informuje o energii pobranej z sieci – to ilość prądu, której nam zabrakło po zużyciu energii z fotowoltaiki, kod określa wolumen energii odesłanej do sieci (nadywżka – energia oddana). Aby sprawdzić zużycie energii przy fotowoltaice za pomocą kodów, należy przejść do odpowiedniego ekranu, posługując się przyciskami na liczniku. Więcej na temat odczytywania licznika dwukierunkowego znajdziecie w naszym artykule: Licznik dwukierunkowy – jak działa? Odczyt, wymiana. Niektórzy użytkownicy fotowoltaiki, zamiast ręcznej weryfikacji danych z licznika OSD mają do wyboru dedykowaną aplikację. Śledzenie zużycia energii przy fotowoltaice za pomocą aplikacji OSD oferuje na chwilę obecną Tauron oraz Energa. Oprogramowanie pokazuje (a przynajmniej powinno pokazywać) te same dane, co na liczniku analogowym. Źródło: aplikacja Mój Licznik, archiwum własne Nie da się jednak ukryć, że urządzenia i aplikacje dostarczane przez OSD, jak wszystko inne może się zepsuć, co będzie skutkować nieprawidłowymi odczytami. Dlatego, dla większej kontroli wielu inwestorów decyduje się na dodatkowy miernik. Sprawdzanie autokonsumpcji i zużycia energii w domu – podlicznik Aby sprawdzić zużycie energii przy fotowoltaice, możecie też pokusić się o podlicznik do fotowoltaiki (ten sam, o którym pisaliśmy w kontekście sprawdzania produkcji z fotowoltaiki). Właściwie zamontowany, będzie stanowić miernik do weryfikacji danych dostarczanych przez urządzenie zamontowane przez OSD. Jakie informacje zbiera taki licznik? wielkość autokonsumpcji, ilość energii oddanej do sieci, bieżące zużycie w domu – również w nocy, napięcia i natężenia prądu. Dodatkowo, w pewnych przypadkach możliwe jest podłączenie podlicznika do falownika za pomocą uniwersalnego standardu komunikacji (zwykle RS-485). Dzięki temu będzie on stanowić źródło informacji, dla oprogramowania do monitoringu (aplikacje do fotowoltaiki często posiadają zaprogramowane funkcje śledzenia autokonsumpcji, które jednak nie działają bez montażu dodatkowego miernika energii). Dlaczego warto sprawdzać, ile prądu wyprodukowała fotowoltaika i jakie jest zużycie prądu? Instalacja fotowoltaiczna, jak każda instalacja elektryczne jest systemem, w którym wiele może pójść nie tak (szczególnie, jeśli za jej montaż biorą się firmy lub osoby bez odpowiedniej wiedzy i doświadczenia). W efekcie, to co ma przynosić spore oszczędności, staje się przyczyną sporych zmartwień. Źródło: Źródło: Analizując opinie o fotowoltaice w Internecie, z pewnością z łatwością znajdziecie takie, w których po montażu wzrosło zużycie lub rachunki za prąd (a przecież miało być dokładnie na odwrót!) lub pojawiły się inne wątpliwości co produkcji i zużycia. Bardzo często są one efektem całkowitego braku kontroli nad systemem, co w połączeniu z drobnym błędem (np. montażysty, przedstawiciela OSD lub działania urządzenia) doprowadziły do problemów. Właśnie dlatego, nie należy pozostawiać fotowoltaiki samej sobie. Warto wiedzieć, jak sprawdzić, ile prądu wyprodukowała fotowoltaika oraz jakie było zużycie energii. Dzięki temu, ewentualne usterki lub niedociągnięcia (które mogą zdarzyć zawsze, bo wszyscy jesteśmy ludźmi, a urządzenia czasem się psują) wyłapiemy szybciej i dłużej będziemy się cieszyć tanią oraz ekologiczną energią ze słońca. Informacje o autorze Emila Biernaciak Ukończyła Uniwersytet Mikołaja Kopernika w Toruniu. Ekspertka w zakresie fotowoltaiki. Zapalona badaczka zagadnień związanych z finansami, energetyką oraz marketingiem w sieci. Szczera fanka i propagatorka ekologicznych rozwiązań, które mogą zmienić świat na lepsze. Niespokojny duch, wciąż szukający nowej wiedzy i doświadczeń. W wolnym czasie czyta powieści Stephena Kinga i śledzi trendy motoryzacyjne.
Pleśń lub grzyb czasem osiąga znaczne rozmiary. Usunięcie nalotu wymaga zdiagnozowania przyczyny jego powstania. Kupując dom lub mieszkanie pamiętajmy, że pleśń lub grzyb nie muszą być widoczne. Mogą rozwijać się pod zabudową płyt gipsowo-kartonowych wykończenia wnętrza zrewitalizowanej kamienicy lub być skutecznie
Odpowiedzi blocked odpowiedział(a) o 17:38 Wejdź na strych kiedy ten duch hałasuje i się spytaj czy jest tu kto. Powinno zadziałać, chyba, że się przestraszy to może zwiać. Jeśli się odezwie, to pogadaj z nim(taktownie, bo moze zacząć udawać poltergeista jak się wkurzy) o tym, że ludzie się boją nieznanego, a tym jest on/ona. Powinien to zrozumieć, w końcu sam był człowiekiem... blocked odpowiedział(a) o 17:35 dowiedz się kto w przeszłości tam mieszkam , albo czy ktoś tam umarł , może stała w tym miejscu kiedyś kostnica , albo kościół...? Asiaaa. odpowiedział(a) o 17:40 Mój dom jest teraz rozbudowny . Mój pradziadek tu zmarł , i moja prababcia . ;/ GILEKxDE odpowiedział(a) o 17:45 tak powinno slychac ale musisz sie dobrze wsluchac bo duchy muwiom niewyrazniepozdr... Asiaaa. odpowiedział(a) o 17:43 Chciałam jeszcze dodać ,że moi pracownicy go widzieli (to starsza osoba) .I to raczej nie ich bujna wyobraźnia . !Czy przez dyktafon wystawiony na schodach na strych będzie coś słychać? GILEKxDE odpowiedział(a) o 17:45 tak powinno slychac ale musisz sie dobrze wsluchac bo duchy muwiom niewyrazniepozdr... Moim zdaniem to z czym się spotkałaś może być nie szkodliwym duchem domowym. Sama się o tym przekonałam. Ja też mam problem : Za każdym razem ,gdy zostaję sama w domu słyszę szmery np. idąc do toalety muszę zabrać ze sobą telefon ponieważ bez telefonu czuję się niebezpiecznie . ! ;O Pomocy ;( Przed chwilą wychodziłam z łazienki i spojrzałam w lustro... zobaczyłam białą ( nie wiem jak to opisać np. biały duch, coś w tym stylu. ) Bardzo się boje ( znowu ) . ! weź dyktafon i aparat wejdź na strych włącz dyktafon i zadawaj pytania typu: jak masz na imie...czego chcesz jak jest tam duch albo demon to powinien odpoiadać jak nie to druga metoda na wyczucie weź aparat najlepiej na klisze nie wiem czy cyfrowy zadziała jak będziesz czuci że ktos obok ciebie stoi zrub zdięcie jak zadziałało to napisz Katy1221 odpowiedział(a) o 16:59 NIE RÓB MU/JEJ ZDJĘĆ! Nie próbuj ani zdjęć ani dyktafonów, NIC ! To może rozzłościć ducha. Nie odmawiaj modlitw tylko spróbuj kontaktu (najlepiej jak będziesz sama/sam i spróbuj pomóc temu duchowi, najlepiej poznaj historię miejsca gdzie mieszkasz a potem działaj blocked odpowiedział(a) o 17:36 poprostu ic z najlepsza przyjaciulkom tam i to sprawdz jak nic niema to tylko lenk i niepotrzebne negatywne mysli pamietaj nie mysl o tym! blocked odpowiedział(a) o 17:36 nie ma okreslonych sposobów. mozesz sprawdzic, czy nie ma tam nieszczelnych okien czy drzwi (wiatr moze hulać) czy coś po prostu nie jest źle ustawione, ze moze spaść. mogą o też być twoje jesli czujesz że to duch, to nie mow i tak. watpie, zeby ktoś dziś wierzyl w duchy. duchy nic nie robią, to tylko dusze. nic złego nie chcą zrobić. Uważasz, że ktoś się myli? lub Jak wygląda ugryzienie pluskwy i czy jest ono groźne? Jednym ze sposobów na sprawdzenie, czy insekty te znajdują się w domu, jest rozpoznanie ugryzień. Jak wygląda ugryzienie pluskwy? Z pewnością ułatwieniem jest fakt, że są one dość charakterystyczne. Jeśli chodzi o ukąszenie pluskwy, to nie powoduje ono bólu ani dyskomfortu.Podłoga skrzypi, choć nikt po niej nie stąpa. Wokół lustra wyczuwalna jest dziwna energia. Z kolei w pokoju obok, kto nie wejdzie, musi się pokłócić. Oto kilka powodów, dla których warto sprawdzić czy miejsce, w którym mieszkamy bądź pracujemy, jest wolne od złych energii. A co jeśli nie? Jak możemy sami przeprowadzić oczyszczanie domu z tego, co nam szkodzi? Objawy, które mogą wskazywać, że nasze mieszkanie jest również domem innych energii czy bytów, są rozmaite. Z tych mrożących krew w żyłach jest duszenie podczas snu lub dziwne głosy. Z tych bardziej przyziemnych to ciągłe awarie sprzętu elektrycznego lub usychanie każdej wprowadzonej na teren rośliny. Z tych najbardziej doskwierających to nieprzyjemne relacje między domownikami. Istotne, że coś nam w danym miejscu nie pasuje i chcemy to naprawić. By oczyścić dom lub inne pomieszczenie, w którym spędzamy czas, warto zrobić to też w materii. Tak. Bez sprzątania się nie obejdzie. Ale to sprzątanie wykonujemy z konkretną intencją oczyszczenia domu ze złych i niskich energii. Nasz wysiłek w to włożony to energia, którą ukierunkowujemy na dany cel. To także mapowanie rzeczywistości. Wyobraźmy sobie, że ten dom i ten bałagan to nasz świat i nasze życie. Jeśli go posprzątamy najlepiej jak możemy, nasze życie i nasz świat również odzyskają czystość i porządek. Taka umowa mocno podziała na naszą podświadomość i wszystko samo się ułoży. BHP Po odstawieniu mopa i płynów do mycia (lub sody oczyszczonej, jeśli ktoś nie stosuje w domu chemii) wietrzymy dom a potem szczelnie zamykamy okna i drzwi. Myjemy ręce i bierzemy w dłonie białą szałwię. Białą a nie lekarską. Okadzanie biała szałwią siebie lub otoczenia to podstawowa praktyka magiczna. Poza tym, że to zioło ma działanie antyseptyczne, wymiata także niskie wibracje i złe energie. Dlatego też stosuje się ją przed i podczas rytuałów robiąc z jej dymu szamański krąg ochronny. Ale uwaga! Zanim zabierzemy się za oczyszczanie domu warto zadbać o własne BHP. Jeśli się nie ochronimy sami, to co chcemy wyrzucić z mieszkania, może się do nas przykleić. Dlatego sami okadzamy się białą szałwią zgodnie z ruchem wskazówek zegara z intencją, by żadne niskie energie nie miały do nas dostępu. Możemy takie słowa (okadzam się, by żadne niskie energie nie miały do mnie dostępu) powiedzieć na głos. Dobrze mieć też na sobie biżuterię z ochronnymi symbolami. Pentakl lub Pieczęć 7 Archaniołów wystarczy. Dobrze sprawdzają się też kamienie, minerały jak onyks czy czarny turmalin. Przystępujemy do oczyszczania z pewnością. Strach nie jest wskazany, bo niskie energie się nim karmią. Jeśli się boimy, nadajemy im automatycznie rangę wyższą od siebie. A to niedozwolone. Lepiej wtedy tego nie robić. Dobrze, by przy oczyszczaniu towarzyszyły nam Anioły, zwłaszcza Archanioł Michael oraz Archanioł Zadkiel. Przeprowadzą nas one bezpiecznie przez cały proces. Pieczęć 7 Archaniołów znajdziesz w naszym sklepie Szałwia na dwa sposoby W przypadku oczyszczania wnętrza są dwa sposoby użycia białej szałwi. Są zwolennicy i jednej i drugiej lub osoby, które korzystają z dwóch według własnej inwencji. Pierwszy sposób to okadzanie domu od drzwi w przeciwną stronę niż ruch wskazówek zegara. Ta metoda „wybija” z domu wszelkie energie: i dobre i złe. Po skończeniu wietrzymy wnętrze. Takie czynienie tworzy w domu próżnię energetyczną i nieodzowne jest napełnienie jej szybko tym, czym chcemy. W przeciwnym wypadku nieproszeni goście usiądą na kanapie szybciej niż my. Po takim oczyszczeniu wskazane jest zaproszenie do wnętrza Aniołów na przykład poprzez muzykę anielską czy wysoko wibracyjne medytacje, binaurale itp. Można je też zaprosić wyjmując karty anielskie, paląc białe świece czy inwokując modlitwę „Aniele Boży, stróżu mój…”. Można też zaprosić energie Prosperity. Ale rytuał z tym związany zdradzimy w innym domu Druga metoda oczyszczania białą szałwią to okadzanie od drzwi domu zgodnie z ruchem wskazówek zegara. Wtedy biała szałwia przywraca energiom pierwotny porządek zgodny z Matką Naturą. Energie układają się według Pierwotnej Matrycy. W takim otoczeniu żadne nisko wibracyjne byty nie mogą istnieć. Po takim oczyszczaniu również wietrzymy przestrzeń. Możemy, ale nie musimy zapraszać konkretnej energii. Jeśli okadziliśmy dom białą szałwią można teraz zapalić palo santo – święte drzewo o solarnej i męskiej energii, które nada przestrzeni złotej energii, energii sprawczości i mocy Słońca. Aby działanie szałwi trwało długo, można ochronić dom sypiąc w każdy róg sól. W taki sam sposób chroni się próg domu sypiąc na niego sól. Białą szałwię, Palo Santo i inne kadzidła znajdziesz w naszym sklepie Metoda incognito Dobrym sposobem na uspokojenie energii i oczyszczanie domu jest zapalenie świec z wosku pszczelego, które przywracają harmonię i spokój. Ta metoda jest dobra, kiedy nie mamy czasu na chodzenie po domu z białą szałwią lub jesteśmy w miejscu gdzie takie działanie spowoduje, że współpracownicy bądź szef zastanowią się poważnie kogo mają w zespole. W takich sytuacjach piękna woskowa świeca przywróci harmonię, a my, a raczej nasze moce, nie zostaną zdemaskowane. Przestrzeń można też czyścić dźwiękiem: kamertonów, mis czy gongów. Jeśli nie mamy możliwości, by zaprosić mistrza dźwięku, który gra na tych instrumentach, można zastąpić to nagraniami z internetu. Polecamy te, które wyselekcjonowaliśmy na naszej stronie. Są sprawdzone i polecane przez Akademię Ducha. Telefon do speca W niektórych miejscach, zwłaszcza tam, gdzie historia zapisała się krwawo, może istnieć ryzyko obecności nieodprowadzonych Dusz. Jeśli nie mamy umiejętności odprowadzania ich do Źródła, lepiej nie brać się za oczyszczanie domu na własną rękę. Podobnie jeśli energie są dość ciężkie i doprowadzają wręcz do paranormalnych zjawisk. Wtedy warto zaprosić do siebie specjalistów od takiego oczyszczania domu. Osobnym zjawiskiem, o którym warto tu napisać, jest czyszczenie luster. Dotyczy to jedynie tych starych, odziedziczonych po babciach czy kupionych na pchlim targu. One mają swoje życie, mogą być portalami do innych wymiarów, mogą też trzymać tajemnice rodzin domów, w których przebywały. Jeśli mamy poszerzoną percepcję czasem możemy to w lustrze zobaczyć. Jak zatem oczyścić takie lustro? Ponieważ lustro odpowiada energetycznie Księżycowi i wodzie, warto do jego oczyszczenia użyć właśnie wody, najlepiej z solą. Myjemy lustro kolistymi ruchami zgodnie z ruchem wskazówek zegara. Zaczynamy od zewnątrz i robimy spiralę do wewnątrz lustra. Możemy je w taki sam sposób okadzić szałwią i zamknąć potencjalny portal wykonując dymem szałwi znak iksa. Niektórzy rysują w rogu lustra ochronną runę. Ale to sposób dla tych, którzy z runami mają po drodze. Uniwersalny jest Pentakl. Trzeba uważać jednak na znaki, które w lustrze mogą się odwrotnie odbić. Takich nie przyklejamy, bo symbol nabiera przeciwnego znaczenia. I coś o kotach… A teraz dobra wiadomość dla miłośników kotów. To zwierzę od zawsze kojarzy się z magią, co przysporzyło mu więcej problemów niż korzyści. W przypadku oczyszczania mieszkań koty robią to … za nas. I nie mam tu na myśli rozrzucania żwirku. Niestety nie działa on ani magicznie ani oczyszczająco. Chodzi o kocią umiejętność wyprowadzania niskich bytów i energii na zewnątrz domu. Kot bierze to dosłownie na siebie, kiedy nie zdajemy sobie z tego sprawy. Koty warto wypuszczać na ziemię: do ogrodu lub do lasu, by mogły „wybiegać” tą złą energię i zrzucić, wdeptać w ziemię, by się samemu z niej oczyścić. Jeśli kot nie ma takich możliwości, jest ryzyko choroby. Jeśli mieszkamy w kawalerce bez balkonu i nasz kot raczej prycha na świeże powietrze, dajmy mu do kuwety nieco zwykłej ziemi. Musi on mieć możliwość oczyszczenia się, a ziemia nadaje się do tego doskonale. Sposobów oczyszczania przestrzeni jest wiele. Zależy z jakiej tradycji magicznej się czerpie lub z jakimi siłami bądź żywiołami się pracuje. Zależy to również od miejsca oczyszczania, bo konkretne miejsca wymagają czasem konkretnych działań. Dora Rosłońska
Pleśń w domu pojawia się na ścianach, roletach, przy podłodze. Nie tylko wygląda nieestetycznie, ale może prowadzić do poważnych chorób dróg oddechowych. Pozbycie się pleśni nie jest jednak tak trudne, jak w przypadku grzybów, ponieważ pleśń pojawia się tylko na wierzchu zainfekowanych powierzchni, nie atakując wewnętrznych części ścian.
Zgniatarki do butelek Zgniatarka do butelek i puszek to gadżet, który powinien się znaleźć w domu każdego, kto jest świadomy skali problemu zanieczyszczenia planety plastikiem. Trudno zrezygnować całkowicie z kupowania produktów w plastikowych opakowaniach, jednak jest prosty sposób, który pomaga maksymalnie zredukować ich objętość po zużyciu. Zgniatarka do butelek ma niewielkie rozmiary, jest tania i banalna w użyciu. Butelkę wystarczy odkręcić, umieścić na podstawce i zgnieść (nie trzeba używać dużo siły). Regularne korzystanie z tego gadżetu w domu powoduje zmniejszenie objętości odpadów nawet o 90 proc., co przekłada się także na obniżenie kosztów wywozu śmieci. Oszczędzamy czas, pieniądze i jednocześnie robimy wiele dobrego dla środowiska naturalnego. W większości polskich domów kosz na śmieci można znaleźć pod zlewem. Wrzucamy do niego wszystko, jak leci, a zapełniony worek wynosimy do zewnętrznego kontenera w kolorze czarnym, czyli na odpady zmieszane. Odkąd w Polsce zaczął obowiązywać Jednolity System Segregacji Odpadów (JSSO), rozdzielanie śmieci na pięć głównych kategorii to nie tylko ukłon w stronę środowiska, ale także nasz obowiązek. Poprawnie wykonana segregacja umożliwia odzyskiwanie wielu surowców i pozwala ponownie je wykorzystać. Sortowniki odpadów z powodzeniem zastępują tradycyjne kosze na śmieci. Występują w różnych rozmiarach, a dzięki możliwości montażu w szafce kuchennej, nie zajmują dodatkowej przestrzeni w pomieszczeniu. Sortowniki są wykonane z wytrzymałego tworzywa sztucznego i są łatwe w czyszczeniu. Sortowniki sprawią, że domowa segregacja śmieci jest prostsza niż kiedykolwiek. Młynki do rozdrabniania odpadów Młynki do rozdrabniania odpadów są wciąż niestety mało popularne w Polsce. Są to urządzenia, które zmniejszają ilość wyrzucanych śmieci o ok. 40 proc. i eliminują nieprzyjemny zapach, którego źródłem są rozkładające się resztki żywnościowe. Młynki do rozdrabniania odpadów montuje się pod zlewem i łączy bezpośrednio z odpływem. Po wrzuceniu do zlewu resztek jedzenia wystarczy uruchomić młynek, by rozdrobnił odpady, które następnie należy spłukać strumieniem zimnej wody. Młynek do odpadów jest doskonałą inwestycją na przyszłość – jest przyjazny dla środowiska, łatwy w instalacji i tani w eksploatacji. Można go używać do mielenia odpadów organicznych, takich jak np.: obierki z warzyw i owoców, skorupki jaj czy fusy z kawy. Odpady są natychmiast utylizowane i nie wydzielają nieprzyjemnego zapachu. Młynek do rozdrabniania odpadów FRANKE Turbo Elite znajdziesz tutaj. Kompostowniki Odpady organiczne, czyli tzw. śmieci bio można przetworzyć na czysty kompost, który jest doskonałym źródłem cennej materii organicznej i pożytecznych mikroorganizmów dla uprawianych roślin. Kompostowniki pozwalają na ponowne wykorzystanie nawet 80 proc. wszystkich odpadów gospodarczych. Nie musisz mieć ogrodu, żeby korzystać z kompostownika! Możesz przetwarzać odpady bio w mieszkaniu – na balkonie lub w kuchni. Kompostowniki kuchenne są zazwyczaj wykonane z plastiku lub metalu i mają pojemność min. 50 l. W bocznych ściankach pojemnika i na dnie znajdują się specjalne otwory, które zapewnią wentylację i umożliwią pozbywanie się nadmiaru wody. Inne praktyczne akcesoria, które przydadzą się do segregowania śmieci, znajdziesz tutaj:
. 123 341 244 440 206 137 238 262